Jak najlepiej zorientować się w mieście? Patrząc na nie z góry. Odwiedzając każde miasto staramy się zawsze wejść na jeden z wyższych punktów widokowych w mieście, żeby złapać perspektywę i zobaczyć jak miasto wygląda z góry. Nie dziwi więc, że wycieczka po dachach Petersburga była naszą pierwszą atrakcją dawnej stolicy.

Jak odkryliśmy dachy w Petersburgu?

Pomysł na wycieczkę zgapiliśmy z Internetu, a konkretnie z globtrotera, gdzie poznaliśmy Krzysztofa z bloga Po Petersburgu, który na codzień mieszka z rodziną w byłym Leningradzie. Szybki mail i byliśmy umówieni na wspólny spacer wraz z jego kolegą rooferem Dimą.

Byliśmy bardzo podekscytowani, bo w żadnym mieście nie chodziliśmy po dachach w budynkach mieszkalnych, pomijając jeden dach w Warszawie 😉 Nasze zwiedzanie dawnej rosyjskiej stolicy, zaczęliśmy z Krzysztofem, który zna miasto jak własną kieszeń. Zrobił nam fajny 1,5h spacer po mieście, a następnie ze swoim znajomym Dimą zabrali nas na dachy. Udało nam się odwiedzić 2 miejscówki, jedna z widokiem na Fontankę (kanał), druga z widokiem na całą panoramę miasta.

• 

• 

• 

• 

• 

• 

Dimę ochrzciłem miejskim klucznikiem, chodzi on z plikiem kluczy, który otwiera wszystkie drzwi w mieście i zna każdy dach. Jego głównym hobby jest wynajdywanie dachów, z których miasto można pokazywać turystom. Poza sezonem realizuje się jako fotograf i jeździ do ciepłych krajów #taktrzebażyć. Dzięki uprzejmości Krzysztofa poznaliśmy kilka ciekawych historii nt. Rosji i Petersburga => koniecznie odwiedźcie jego bloga poPetersburgu.pl

• 

• 

• 

Petersburskie ciekawostki

1. Za czasów carskich nie można było budować budynków wyższych niż Ermitaż i kopuła Cerkwi na Krwi, dzięki temu wysokość zabudowy centrum miasta jest mniej więcej jednej wysokości, co pozwala na idealne podziwianie miasta z wysokości.
   

   

2. W trakcie zwiedzania dowiedzieliśmy się np. że w każdym mieszkaniu kiedyś wstawiano okno, miało to na celu zwiększanie czynszów wynajmującym, także chodząc po lokalnych podwórkach zdarzają się takie „studnie” w których sąsiedzi mogą sobie przez okna przybijać piątki, bo odległości między oknami są bardzo nieduże.
   

   

3. W Rosji liczenie pięter zaczyna się od 1, nawet w centrum handlowym poziom, który w Polsce byłby -2 w Rosji jest 1.
   

• 

• 

Ostatnio wyszedł przepis nakazujący dobudowanie wind, we wszystkich blokach, które mają powyżej 5 pięter (naszych 4). Jest to o tyle ciekawe, że w żadnej kamienicy, którą odwiedziliśmy nie było windy. Jedynie w naszym hostelu, była winda, ale niedziałająca.

Kto może skorzystać z chodzenia po dachach?

Osoby, które, nie są mocno otyłe, jednak nie ze względu na wytrzymałość dachu, a ze względu na wąskie przejścia, którymi trzeba się przeciskać, żeby wychodzić na dachy.

• 

• 

Zwiedzanie odbywa się raczej w mniejszych grupach, obstawiam, że 6 osób z Krzysztofem i Dimą to max, ze względu na to, żeby nie powodować zbyt dużej sensacji na klatkach schodowych. Spacery po dachu nie są w pełni zalegalizowane, więc będzie ci towarzyszyć atmosfera konspiracji.

• 

• 

• 

Koszt i czas zwiedzania dachów

• Czas wycieczki z dachami – około 1h-1,5h, nam się trochę przedłużyło, ze względu na ilość zdjęć, które robiliśmy i wycieczka trwała 2h.
• Koszt wycieczki to 1000 RUB od osoby.

Spacer po dachach – zdecydowanie warto

To chyba najbardziej niepowtarzalna atrakcja w Petersburgu, z której można skorzystać. Dla nas spacer był genialny także polecamy Was skontaktować się z Krzysztofem i również zaplanować zwiedzanie Petersburga w ten sposób.

Jeśli jesteście zainteresowani innymi atrakcjami w Petersburgu to zapraszamy Was na kolejny post.