Belize – fakty i ciekawostki

Jeśli śledzicie nas na Instagramie i Facebooku, to doskonale wiecie, że ostatnie tygodnie spędzaliśmy w Ameryce Środkowej, a dokładniej w Belize oraz w Meksyku. Planując naszą podróż, poświęciliśmy dużo czasu, żeby dowiedzieć się jak najwięcej o miejscach naszej podróży poślubnej. Niestety polski internet jest stosunkowo ubogi w treści związane z Belize, dlatego obejrzeliśmy dużo zagranicznych filmów na YouTube.

Wiele informacji, o których tutaj przeczytacie, to wyniki naszych rozmów z lokalesami, którzy z chęcią dzielą się informacjami o swoim kraju i są bardzo pozytywnie nastawieni do turystów. Mamy nadzieję, że nasz pierwszy post o Belize Was zainteresuje i zmotywuje do wyprawy.

Belize City- praktyczne informacje

Flaga Belize - port w Belize

Język urzędowy Belize

Językiem urzędowym jest angielski, chociaż mieszkańcy porozumiewają się dialektem kreolskim, o którym mówią „Broken English”. Rozumiałem z niego mniej więcej tyle ile z czeskiego. Będąc na jednej z wycieczek z amerykanami, mówili oni, że rozumieją 70% 🙂

Pewnie jest to jeden z wielu powodów, dla których mieszkańcy Belize czują bliskość z Jamajką, gdzie też mówi się w „Broken English”. Jamajski duch da się wyczuć w wielu rozmowach z mieszkańcami kraju. Klimat Jamajki poczujecie w szczególności na wyspiarskim Caye Caulker, o tym w kolejnym poście.

klimat-caye-caulker

Split-przelom-wyspa-belize

Ludności i grupy etniczne

W trakcie naszej wycieczki dowiedzieliśmy się, że osoby mieszkające w Belize dotarły tutaj z różnych zakątków świata. Np. imigranci z Jamajki, byli pierwotnie niewolnikami, którzy zajmowali się pozyskiwaniem drewna. Na terenach Belize zamieszkiwali też Majowie, których wiele budowli zachowało się do dzisiaj. Sporo walk stoczyli tu między sobą Hiszpanie i Brytyjczycy. Finalnie to właśnie Wielka Brytania zarządzała swoją kolonią od końca XVIII w. i sprowadziła na tereny Belize mieszkańców Afryki oraz Karaibów, zaś w latach 70-80 ubiegłego wieku sporą ilość Hindusów i Chińczyków, których spotkacie przede wszystkim w małych sklepach spożywczych.

sklep-lokalny-belize

Historia o Mennonitach – Amisze Środkowej Ameryki

Wszystkie grupy etniczne, które mieszkają w Belize obok siebie, są ze sobą dobrze zintegrowane poza dwoma grupami: Tajwańczykami i Mennonitami. Jeśli ta druga grupa nic Wam nie mówi, to pomyślcie o Amiszach (to taki trochę ich odpowiednik). Historia osiedlenia się Mennonitów na terenach Belize była mocno skomplikowana. Nurt, a właściwie mocna odmiana protestantyzmu, wywodzi się z Holandii.

Zacznijmy od początku:

  1. Mennonici najpierw trafili do Szwajcarii, następnie na tereny obecnie należące do naszego kraju – Prusy Wschodnie, skąd trafili do Rosji. Zarówno Prusy i Rosja oczekiwały od Mennonitów walki za ich kraje, na co nie pozwalała mi ich kultura.
  2. Kolejnym ich przystankiem była Kanada, która chciała opodatkować Mennonitów, na co oni nie chcieli się zgodzić i przenieśli się do USA.
  3. Amerykanie oczekiwali, że dzieci Mennonitów będą chodziły do publicznych szkół i będzie to dla nich obowiązkowe. Jak możecie się domyślić, Mennonici się nie zgodzili i ruszyli dalej na południe i tak trafili do Meksyku.|
  4. W Meksyku rząd chciał włączać ich w różnego rodzaju sportowe aktywności, co również nie spodobało się Panom Mennonitów, którzy uważali, że sport będzie przeszkadzał w ich skupieniu i pełnieniu roli farmerów.
  5. Dopiero w Belize odnaleźli swój dom. Dogadali się z rządem Belize, że zachowają swoją odmienności i kulturę w zamian oddając część swoich upraw, jako podatek. Można powiedzieć, że Mennonici zreformowali rolnictwo w kraju. 3% populacji Meksyku jaką stanowią Mennonici odpowiada za 2/3 produkcji rolniczej w kraju. W Belize mają oni jedno podstawowe ograniczenie, nie mogą brać udziału w wyborach. Używają oni angielskiego, jednak ich głównym językiem jest odmiana staroniemieckiego.

grupa-etniczna-belize

Belize – kraj w którym liczba ludności nigdy nie przekroczyła 0,5 mln ludzi

W trakcie naszych rozmów z mieszkańcami kraju, powtórzyło się kilka razy to samo stwierdzenie, że nie ma ich nawet pół miliona. Rzeczywiście, jest ich 367.000, jednak obywateli szybko przybywa. W 1994 roku nie było nawet 200.000 Belizeńczyków.

Jak usłyszeliśmy historię naszego przewodnika, to zrozumiałem, dlaczego w ciągu ostatnich 60 lat liczba mieszkańców wzrosła 4-krotnie! Ojciec naszego przewodnika miał 19 rodzeństwa, nasz przewodnik 17, a on sam ma 4 dzieci i stwierdził, że to bardzo mało. Wyobrażacie sobie wspólne święta u dziadków? Chyba każdy musi przyjechać z własnym krzesłem 🙂

typowy sklep spożywczy w Belize City

Ulice Belize City

Powierzchnia Belize to prawie 23.000 km2, bardzo podobną powierzchnie ma województwo Zachodniopomorskie. Nie wiem czemu, ale mieszkańcy Belize mówiąc o liczbie ludności mocno żałują, że nie ma ich więcej, odwołując się często do Salwadoru, który jest niewiele mniejszy, a ma ponad 6 mln mieszkańców czy ich ulubionej Jamajki, gdzie na o połowie mniejszej powierzchni mieszka 2,9 mln osób.

Belize-powierzchnia

Przekroczenie granicy w Belize

Koszty graniczne

Aby dostać się do Belize, nie potrzebujecie wizy. Jednak do Belize za darmo nie wjedziecie ani nie wyjedziecie. Wydzielone są tu 2 kwoty:

  • koszt wjazdu wynosi 2,5$ BZE (1$ USD=2$ BZE) – taxa klimatyczna.
  • koszt wyjazdu wynosi 37,50$ BZE. 7,50$ BZE to koszty, które są przeznaczane na ochronę przyrody w Belize. 30$ BZE to po prostu opłata graniczna.

Jeśli przyjeżdżacie do Belize z Meksyku, to mogą czekać Was dodatkowe opłaty o czym przeczytacie w naszym meksykańskim poście.

belize-granica-morska

koszty-granica-belize

Ile kosztuje życie w Belize – koszty na miejscu

Kwoty podstawowych produktów różnią się w zależności od tego czy jesteś na wyspie, w części lądowej lub w zonie dla turystów. Najdrożej jest w częściach turystycznych (tu uważajcie czy knajpa nie nalicza Cię w dolarach USD). Na wyspie też jest dość drogo, bo towary trzeba sprowadzić z lądu, co zwiększa koszty. W samym Belize City ceny w sklepach są podobne do tych warszawskich lub nawet tańsze.

Poniżej podajemy orientacyjne ceny:

  • Woda 1l – 2$BZE
  • Cola 1,5l – 4-5$BZE
  • Piwo 0,33 – w większości barów koło 5$ BZE zdarzają się za 7$ BZE
  • Tacos na ulicy w Belize City – 1$ BZE za jedno
  • Buritto z kurczakiem na ulicy – 3,5-4$ BZE
  • Homar w restauracji – 20-30$ BZE nawet do 45$ BZE – w zależności od wielkości i knajpy – tą ceną najbardziej zachwycali się Amerykanie, z którymi pływaliśmy na łódce
  • Krem po opalaniu – 17-30$ BZE (40- 60 zł! = jak widzicie, lepiej kupić kremy w Polsce)

Jak miałbym powiedzieć o kosztach, to w sklepach w rejonach turystycznych mogą być wyższe niż w Polsce. Jeśli pochodzicie trochę po knajpach, to na pewno uda Wam się znaleźć taką z rozsądnymi cenami. Nam się udało znaleźć restaurację z happy hours (prowadzoną przez osoby o azjatyckich rysach) gdzie serwowali drinki za 3,5$ BZE (7 zł) za jednego…oj tak to był dobry wieczór.

restaurant-belize

Ile kosztują główne atrakcje w Belize

Rzeczy, które moim zdaniem są stosunkowo drogie to noclegi (nie znaczy to, że nie znajdziecie taniego, ale nie liczcie w nim np. na klimatyzację) oraz wycieczki:

  • Zipline + CaveTubing to koszt około 100-120$ USD
  • Nurkowanie na rafie to 75$ USD
  • Pokój z klimatyzacją na wyspie 75$ USD
  • Pokój bez klimatyzacji w Belize City, ale z łazienką – 38$ USD

Spostrzegawczy zauważyli, że ceny za wycieczki i hotele podałem w $ amerykańskich. Kurs w Belize jest stały 1$ USD = 2$ BZE. Jeśli chcielibyście zapłacić w jakimś miejscu w Dolarach USD to lokalesi chętnie je przyjmą. Resztę wydają w walucie belizeńskiej.

lokalesi-belize

Kiedy jechać do Belize

Wykresy pogodowe pokazują jasno – sezon trwa od stycznia do maja. To właśnie wtedy jest najwięcej godzin słonecznych i najmniej dni z deszczem. Jeden z mieszkańców Belize City powiedział nam, że w sumie rzeczywiście tak wygląda sezon i że on to poznaje po wielkich statkach turystycznych, których w sezonie przypływa do miasta w tygodniu po 7-8, zaś w sierpniu (kiedy my byliśmy) w tygodniu cumują 1-2 statki. Najwięcej turystów pochodzi ze Stanów Zjednoczonych i Kanady, którzy chcą uciec przed zimą i złapać trochę witaminy D.

Będąc pod koniec sierpnia mieliśmy pogodę naprawdę OK, czasami było aż za gorąco. Podobno warto dotrzeć do Belize we wrześniu. W okresie 10-21.09. celebrowane są Dni Niepodległości. Przez 11 dni ludzie świętują zwycięstwo z Wielką Brytanią i jest jedna wielka impreza na ulicy. Trochę żałuję, że nie dotarliśmy tam dwa tygodnie później.

Belize-karnawal

Belize-impreza

Huragany – duży problem w Belize

W ostatnich dniach dużo mówi się o huraganach Harvey i Irma, które przeszły przez Karaiby, Florydę i Houston. Huragany mają różne trasy i czasami trafiają również w półwysep Yucatan i Belize. Mieszkańcy Belize bardzo mocno nimi żyją, Ci z którymi rozmawialiśmy bez problemu pamiętali lata, nazwy huraganów i daty, w których przeszły one przez Belize. Jak słyszałem te historie, to dziękowałem, że w Polsce nie mamy takiego zjawiska.

Historia huraganów w Belize:

  1. 1931 r. – wtedy huragany jeszcze nie miały nazw, ten został nazwany belizejskim – zabił aż 2500 osób! – Huragan 4 kategorii.
  2. 1961 r. – huragan Hattie – to właśnie ten huragan najbardziej wpisał się w historię kraju. Totalnie zniszczył Belize City i spowodował przeniesienie stolicy do Belmopan. Zabił 319 osób i przyniósł straty w kwocie 60,3 mln USD – pamiętajcie, że wtedy wartość tych pieniędzy była znacznie wyższa. Jadąc z Belize City główną drogą w stronę Gwatemali, po 25 km miniecie miejscowość Hattieville nazwa jest związana z tym, że w 1961 roku ewakuowano tutaj ludzi przed huraganem. Był to huragan najwyższej 5 kategorii.policja-hattievillehuragan-hattie
  3. 1978 r. – huragan Greta-Olivia. Zabił 5 osób. Huragan 4 kategorii
  4. 2000 r. – huragan Iris. Huragan 4 kategorii, który równie mocno dał się we znaki Meksykowi. Zabił ponad 60 osób i spowodował straty na ponad 300 mln$.
  5. 2001 r. – Iris najbardziej niszczący huragan od czasu Hattie dla Belize. Zabił 36 osób i spowodował straty w kwocie 250 mld $. Kategoria 4.

Ciekawostki o Belize, o których mogłeś nie słyszeć

Po trochę przerażającym temacie czas na fakty i ciekawostki, których jeszcze nie poruszyłem, a myślę, że warto je znać wybierając się do tego miejsca.

Edukacja w Belize - szkoła dla dziewczynek

Edukacja

  • Dzieci szkołę zaczynają w wieku 5-6 lat, w okolicy 12-13 roku życia kończy się coś na kształt szkoły podstawowej. Następnie są 4 lata liceum i można dalej kontynuować naukę albo iść do pracy.
  • Mundurki w szkołach są obowiązkowe – na mundurkach są oznaczenia kolorystyczne identyfikujące, do której klasy chodzi uczeń.
  • Jest wiele szkół, w których jest selekcja według płci.

szkola-belize

mundurki-belize

Prawo jazdy

  • Można zdawać na nie już w wieku 16 lat (tak jak w Stanach Zjednoczonych). Jeśli nie ma się jeszcze 18 lat i zda się egzamin przez pierwszy rok, można jeździć tylko w godzinach od 6 do 18. Jeśli w ciągu roku nie będzie się miało żadnego wykroczenia, otrzymuje się normalne prawo jazdy.Ruch-belize

Sport

  • Najpopularniejsza jest Piłka Nożna, jednak reprezentacja narodowa to drużyna amatorska, w której prędzej spotkasz krawca niż Cristiano (jak na Maderze).
  • Drugim najpopularniejszym sportem, jak w wielu krajach anglojęzycznych, jest krykiet.
  • Oprócz tego jest jeszcze Softball i Siatkówka.
  • Żadne sporty zimowe nie są uprawiane w Belize, wątpię, żeby ktoś widział tam śnieg, chociaż jak tłumaczyliśmy, czym są skoki narciarskie, to nasz przewodnik wydawało się, że rozumie 😉

Produkty eksportowe

To głównie produkty spożywcze takie jak:

  • cytrusy,
  • banany,
  • cukier.

Tradycyjne jedzenie w Belize

W Belize poza smacznym homarem i burito, które zjedliśmy na wyspie, reszta rzeczy nas nie porywała. W części lądowej je się bardzo tłusto z dużą ilością smażeniny i czerwonej fasoli. Raz zamówiliśmy zestaw zawierający tradycyjne potrawy (poniżej) i przyznam się szczerze, że nie było tam nic co by nas porwało i zjedliśmy go głównie dlatego, że byliśmy bardzo głodni.

belize-typowe-jedzenie

Tacosy, które widzicie, były ociekające tłuszczem, podobnie jak smażony banan leżący na ryżu. Coś co wygląda jak kotlet mielony, to masa zawierająca w sobie fasolę i mięso mielone. Nie muszę mówić, że nie było to fit. Pewnie myślicie, że to co jest na drugim talerzu to sałatka, otóż nie, sałatka jest tylko na górze, a pod nią jest cała zawartość burito w miseczce.

W Belize nie je się zdrowo czego przykładem jest to, że znajdują się oni na 3 miejscu krajów z największą otyłością, za Kuwejtem i Arabią Saudyjską. Zastanawiacie się na pewno, którzy są Amerykanie, spokojnie…, załapali się na 10 miejsce, Meksykanie 9.

Żeby nie było, że wymyślamy, tu znajdziecie ranking: Top 10 fattest countries in world

Homary i owoce morza

O ile jedzenie w części lądowej nas nie zachwyciło, o tyle rarytasy z wyspy były bardzo smaczne. Poniżej znajduje się zdjęcie duszonego homara w sosie kreolskim, który bardzo mi smakował. Homary są dumą wyspy Caye Caulker i można je jeść na wiele sposobów: smażone, zapiekany czy duszone w akompaniamencie przeróżnych sosów i marynat. Danie obowiązkowe do skosztowania. Orientacyjny koszt talerza to 20-30 $BZE.

Homar-lobster

Podsumowując

Jeśli chcecie poczuć namiastkę Karaibów, w szczególności Jamajskiego klimatu, to musicie odwiedzić Belize, a zwłaszcza wyspiarską część, gdzie możecie zobaczyć drugą co do wielkości po australijskiej rafę koralową na świecie. Belize City nas nie porwało i radzimy Wam ograniczyć się do wycieczek do rezerwatów przyrody. Śledźcie nasze kolejne posty i poznawajcie z nami Belize.

chillout-belize

10 Comments

  1. Raz_86 30 stycznia 2018 at 09:52

    Czy jesteście pewni, że świętuje się niepodległość od Hiszpanii? Z tego co można wyczytać na Wikipedii, 21 września Belize uzyskało niepodległość od Wielkiej Brytanii.

    Reply
    1. Bober 30 stycznia 2018 at 09:58

      Masz totalnie rację – dzięki, że to wyłapałeś, już poprawiamy. Te osadnictwa hiszpańskie nas zafiksowały 🙂 Jeszcze raz dzięki za czujność.

      Reply
  2. balkanyrudej 1 lutego 2018 at 09:18

    Belize jawi się jako całkiem przyjemny kierunek podróży. No i fakt, że angielski jest tam językiem urzędowym całkiem ułatwia sprawę.

    Reply
    1. Artur Koziński 1 lutego 2018 at 23:12

      Przyjemny i jeszcze nieodkryty 😉 A angielski zdecydowanie ułatwia sprawę 😉

      Reply
  3. Paulina Lewandowska 1 lutego 2018 at 20:24

    Bardzo ciekawy post. Chyba przyda mi się już wkrótce :)). Nie wiedziałam tego o Mennonitach – w Boliwii też jest region, gdzie żyje ich całkiem spora społeczność

    Reply
    1. Artur Koziński 1 lutego 2018 at 23:11

      Dziękujemy 🙂 Jakbyś potrzebowała więcej informacji o Belize to pisz, jesteśmy w trakcie tworzenia postów, także nie wszystko jeszcze jest na blogu 😉

      Reply
  4. Mikołaj | Życie w podróży 1 lutego 2018 at 22:27

    Wygląda mi to na mega ciekawy tygiel kulturowy. I do tego jeszcze te owoce morza. Czy potraficie ocenić te dwa miejsca – Belize i Meksyk i określić, które warto odwiedzić jako pierwsze? Nie ukrywam, że Meksyk mnie bardzo kręci 🙂

    Reply
    1. Artur Koziński 1 lutego 2018 at 23:10

      Pod względem logistycznym pewnie łatwiej z Polski będzie Ci najpierw odwiedzić Meksyk 😉 Moim zdaniem warto na pewno odwiedzić oba, ciężko byłoby mi wybrać, które pierwsze i dlaczego.

      Reply
  5. sekulada.com 5 lutego 2018 at 19:39

    Wspaniale wiedzieć, że istnieją takie miejsca. W życiu nawet przez myśl mi nie przeszło, aby się tam wybrać. Szczęśliwie istnieją blogi i można choć przez chwilę nacieszyć oczy i dowiedzieć się czegoś więcej o świecie. Zastanowiło mnie prawo jazdy w tak młodym wieku, a raczej fakt czy rzeczywiście jest ono potrzebne. Kolejną ciekawą rzeczą jest selekcja do szkół wg. płci… I w końcu homary! <3

    Reply
  6. Szymon Król/Za miedzą i dalej 6 lutego 2018 at 22:35

    fajny taki kraj – nieduży, ale wydaje się być nawet ładny (chociaż Ameryka Środkowa to raczej nie za bardzo moje klimaty)

    Reply

Leave A Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.