Wybierając się na nasz tygodniowy trip po Maroko. Mocno zależało nam, żeby oprócz poczucia klimatu miast, głównie cesarskich, po obcować trochę z naturą. Szans na Góry Atlas w naszym planie nie było. Jednak znaleźliśmy małą namiastkę natury w postaci Wodospadów Ouzoud.
Jeśli jesteście zainteresowani innymi miejscami, w Maroko to zapraszamy Was na naszą propozycję tygodniowego planu zwiedzania Maroko
Wodospady Ouzoud – dojazd
Do wodospadów, najprawdopodobniej większość z Was dotrze z Marakeszu – około 3h jazdy samochodem. Jeśli w planach macie zwiedzanie Casablanki lub Fez, zamiast wygodnej autostrady trzeba będzie wybrać dłuższą drogę ale uwierzcie warto. Sama trasa jest bardzo malownicza i nadprogramowe godziny przestają się dłużyć.
Wodospad Ouzoud – dane podstawowe
Wodospad ma 110 metrów wysokości, składa się z 3 kaskad, najdłuższa ma 75 metrów. Czyni to Ouzoud największym wodospadem w Maroko. Nazwa wywodzi się od słowa “uzud” czyli oliwka, jest to związane z tym, że w okolicy znajdują się gaje oliwne.
Wodospad Ouzoud – zwiedzanie
Przy wodospadach byliśmy dzień wcześniej i zrobiliśmy sobie krótki spacer żeby zobaczyć wodospad, z góry na wprost (akurat miejsce obok naszego Riadu). Wyglądał bardzo ok ale nie minęło 10 minut i nagle zaczęło się kręcić sporo turystów i ciężko było o dobre kadry.
Drugiego dnia postanowiliśmy uniknąć tłumów i już w okolicy 8:30 byliśmy przy placu, z którego można zejść w dół wodospadu. Początkowo mieliśmy problem ze znalezieniem trasy i popełniliśmy klasyczny błąd – zaufaliśmy lokalnemu dziadkowi, który chciał nas wkręcić w zorganizowaną wycieczkę. Od samego początku zabrał w nas w miejsce, skąd jedyna trasa szła na około doliną w dół, a my, po pierwsze, nie chcieliśmy uczestniczyć w takich wycieczkach, po drugie nie mieliśmy 3h na poranny trekking. Gdy powiedzieliśmy, że mam. godzinę, obśmiał nas i powiedział, że to niemozliwe.
No więc olaliśmy go i stwierdziliśmy, że pokręcimy się jeszcze po miasteczku. Na szczęście szybko natrafiliśmy na ten znak, z którego wywnioskowaliśmy, że są tu jakieś schody, które doprowadzą nas pod sam wodospad – i tak też było!
Podążyliśmy schodami w dół, mijając masę zamkniętych lokali gastronomicznych i sklepów z pamiątkami. Trochę nam się nie chciało wierzyć, że może być tutaj aż tak pusto, ale pewnie listopadowy poranek też zrobił swoje 😉
Oprócz tego naszym zdaniem warto zobaczyć wodospad z samej góry przechodząc nad rzeką dostarczającą wodę do niego.
Cała wycieczka była darmowa i zajęła nam ok. 1h.
My nie skorzystaliśmy z lokalnej oferty zwiedzania, ale może ktoś był i ma ochotę podzielić się info w komentarzu. Z komercyjnych atrakcji są też barki, którymi można podpłynąć bliżej wodospadu. Za to również podziękowaliśmy. Rekomendujemy zwiedzanie Wodospadu samemu, nie jest to w ogóle skomplikowane.
Fragment VLOGA z Wodospadem Ouzoud
Dodatkowa atrakcja wodospadów Ouzoud
Okazuje się, że rejon wodospadów bardzo upodobały sobie Makaki Berberyjskie, które są tutaj dosłownie wszędzie, także nie zdziwicie się dziwnymi odgłosami jak będziecie schodzić w dół wodospadu to najprawdopodniej Makaki, które ganiają się po drzewa albo dachach kawiarni.
Pamiętajcie też, że Małpy są nieobliczalne dlatego zachowujcie wobec nich odległość i nie karmcie ich!
Wodospad Ouzoud – nocleg
My spaliśmy w Riadzie Taras nad Kaskadami gospodarz jest przemiły i bardzo zależy mu na waszym komforcie. Jednak Riad położony w miejscu gdzie powstaje wielki hotel, który po prostu trochę go obudował z każdej strony. My chodziliśmy po placu budowy, aż w końcu właściciel stojąc na dachu zapytał czy my do niego 😀 Można stąd się udać na krótki spacer, a właściwie to mini trekking, żeby podziwiać wodospad z innej perspektywy.
Wodospad Ouzoud – podsumowanie
Widzieliśmy trochę wodospadów, w życiu, ale już dawno żaden nie zrobił na nas aż takiego wrażenia. Dlatego naszym zdaniem warto poświęcić te kilka godzin, żeby zjechać z głównych tras wycieczkowych w Maroko.
