Miejsca, atrakcje, które możesz sobie darować
1. Colombo
Zdecydowanie najbrzydsza i najbardziej zanieczyszczona stolica świata. Stare Lanki Ashok Leyland, TATY i tuk tuki, zatruwają spalinami zieloną wyspę. Głośno, brudno, zdecydowanie można ominąć ten punkt na mapie. Zamiast toksycznej stolicy lepiej zatrzymać się w Negombo i odpocząć po długiej podróży. My skorzystaliśmy z opcji na airbnb i znaleźliśmy sporo ciekawych ofert.
2. Świątynia Zęba Buddy (Kandy)
Wiem, że to brzmi okropnie, że odradzam jedną z głównych atrakcji. Będę szczera, kolejki, brudne stopy, ludzie napierający w tłumie i głośne bębny przyprawiające o migrenę – nie są tego warte. Zęba i tak nie zobaczycie, bo jest on minimalny (prawie niewidoczny) i masz na to mniej niż minutę, bo za tobą ciągnie się długi wąż ludzi czekających na swoją kolej. Serio… więcej zobaczysz w przewodniku.
Koszt: ok 15$
3. Safari w Yale National Park
Od razu na wstępie powiem, że moja ocena jest nieobiektywna, ponieważ w trakcie safari towarzyszyła nam okropna pogoda. Jak sami zauważycie na mapie Yale jest ogromne. Na terenie parku znaleźć można sporo dzikich zwierząt: niedźwiedzie, pantery, krokodyle, słonie – najczęściej jednak pojawiają się bizony i pawie. Egzotyczne zwierzęta są pochowane i ciężko dostrzec je z poza krat (dżip, którym się poruszasz jest cały zabudowany). Zwiedzanie parku wygląda niczym wyścig, między dżipami, jak jeden dorwie jakąś zwierzynę, stado innych dżipów przyjeżdża, aby też popatrzeć na schowane zwierzę w krzakach.
Jeśli myślisz o safari, wybierz wycieczkę w Kaudulla National Park. Przynajmniej zobaczysz zwierzęta z bliska.
Koszt: 35$